Tatting Verano

 Przez tę całą sytuację z pandemią zupełnie porzuciłam pisanie i publikowanie tutaj ,co jednak nie znaczy że nic nie robiłam.Tworzyłam dużo ,bardzo dużo.Ostatnie miesiące spędziłam w domu ,dochodziłam do siebie po operacji.Teraz zdrowa i w pełni sił wracam i obiecuje postaram  się bywać tu częściej. Na zdjeciu moja nowa miłość ,praca w metalu daje duzo satysfakcji ,ale też jest bardzo wymagająca.

 Wiecie  jak to jest ,mieć  piękny wzor  w szufladzie, cudne nitki na półce ,a nie mieć czasu na robótki.Wrrr nie cierpię tego. Chciałabym robótkować bez końca.Piękny wzór jest autorstwa Swietłany Borowik. Koniecznie wypróbujcie ten wzór ,bo kolczyki pasują chyba do wszystkiego.

 Wziełam  udział  w tegorocznym  konkursie Kalendarz Royal-Stone  2022r. Oto  moja praca do pierwszej  inspiracji "Schody "to dość  trudny temat w biżuterii ,przynajmniej dla mnie. Tak wyglądają  moje "Schody".Jak myślicie udało mi się?

 Wciągnęło  mnie na całego ,ciągle myślę co by tu zmydlić😁😁😁😁 Najfajniejsze  jest  kiedy możesz już wyjąć je z foremki i pokroić,zawsze,zawsze jest niespodzianka. Ja jestem początkującą mydelniczką ,ale widzę często że i zaawansowane mydelniczki są bardzo często zaskoczone  efektem swoich mydlanych poczynań.  Jedno  co mnie bardzo,ale to bardzo denerwuje  jest to  że na to  mydło trzeba  czekać  cztery  ,sześć tygodni ,a nawet  sześć  miesięcy. Jestem niecierpliwa  i to bardzo.  Na zdjęciu mydło pomarańczowe.Przepis pochodzi z e-booka Mydlanych Rewolucji. Serdecznie polecam e-booka jest świetnie  napisany, nawet bardzo początkująca osoba da radę zrobić mydło. Zrobiłam  już kika różnych mydeł i powoli  dojrzewam  do własnego przepisu. Trzymajcie  kciuki ,oby się udało.

 Dawno tu nie zagladałam ,ciągły pośpiech ,gorączka przedświąteczna oraz wiele innych rzeczy sprawiło ,że tu nie zaglądałam. Co nie znaczy  wcale że nic nie tworzyłam😁. Działo się naprawdę sporo.Pierszą rzeczą jaką Wam pokażę  jest piękny wisior ,którego nazwałam Rejhan Stworzony  z przepięknego złotego labradorytu ,agatów o nie regularnych kształtach  oraz kropli  ,złotych naturalnych pereł,maleńkich  koralikow tworzących oprawę podkreślająca  blask  kamienia. To była  wielka  przyjemnosc stworzyć  ten wisior.

Czas przed świętami Bożego Narodzenia  chyba zaczyna przyspieszać ,jakoś tak moje dni szybciej  mi uciekają. W głowie milion pomysłów ,planów, przepisów ,a czas  jakby  się  skurczył.Jestem ciekawa  jak  inni rękodzielnicy sobie radzą w tym gorącym czasie  z ogarnianiem swoich domowych obowiązków, bo przecież jest ich więcej. W moim malutkim "międzyczasie"delikatne kolczyki z hematytami i onyksem. Ps. O "międzyczasie"opowiem Wam następnym razem😘